Kiedy otrzymałam do testów sztandarowy model damskiej koszulki biegowej Nike Racer Short Sleeve, przypomniałam sobie, że miałam już z nią do czynienia w ubiegłym roku, gdy biegałam w zawodach w barwach hurtowniasportowa.net. Dałam jej porządny wycisk. Przebiegłam w niej maraton, 10 km i 2,5 km, więc mogę śmiało napisać, że dobrze się znamy. A najważniejsze, że się na niej nie zawiodłam.
Podczas tego testu wykorzystałam ją dodatkowo w trakcie treningu rowerowego oraz siłowego - a konkretnie na zajęciach z kettlebells. Właściwie tylko w niej nie pływałam, chyba że wziąć pod uwagę fakt, iż spotkało mnie oberwanie chmury. Jednak wtedy koszulka dość szybko wyschła.
PRZEDE WSZYSTKIM LEKKOŚĆ
Koszulka biegowa Nike Racer Short Sleeve uszyta jest z meszowej tkaniny, która sprawia, iż koszulka jest bardzo lekka i delikatna w dotyku. Po pierwszym kontakcie natychmiast chce się ją ubrać, aby ją poczuć i zdać sobie sprawę, że waży naprawdę niewiele.
TALIOWANY, DAMSKI KRÓJ
Krój, jaki zastosowano w tym modelu, zapewnia bardzo dużą swobodę ruchów, która jest niezbędna podczas biegania czy jazdy rowerem. Wpływa na to również okrągły, luźny dekolt. Niestety, przy ćwiczeniach siłowych, w których pochylamy nasze ciało, koszulka delikatnie się przesuwała. Rękawki są krótsze niż rękawki standardowej długości, co zapewnia nam lepszą wentylację. Istotnym elementem wpływającym na komfort użytkowania są płaskie szwy, dzięki czemu nie jesteśmy narażone na niechciane obtarcia.
ODPROWADZANIE WILGOCI
Koszulka uszyta została z zastosowaniem technologii Dri-FIT, która podczas wysiłku odprowadza nadmiar wilgoci z ciała, pozostawiając skórę suchą. Dodatkowo na plecach zastosowano panel z siateczki, który wspomaga odpowiednią wentylację.
Biegałam w niej w czasie dość ciepłych dni, na dodatek po dość wymagających górkach. Także wtedy nadmiar wilgoci był odprowadzany skutecznie. Może nie miałam całkiem suchej skóry, ale z pewnością nie wyglądałam na spoconą.
DODATKI
Ten model różni się od poprzedniej wersji koszulki Nike Racer Short Sleeve dwiema wprowadzonymi innowacjami. Pierwsza z nich to odblaski w postaci małych kółek, które umieszczono na plecach. Zwiększają one widoczność, gdy biegamy po zmroku. Drugą, bardzo fajną nowość stanowi uchwyt umiejscowiony w tyle na przewód słuchawkowy. Ponieważ ciągle walczę z kabelkami od słuchawek na trasie, bardzo mi się przydał.
__________
OBEJRZYJ ROWNIEŻ RECENZJĘ WIDEO: