Ponad pół setki i apetyt na więcej. Kolekcja rękawic bramkarskich Kacpra Stanuszka

+1
2016-08-25

Jedni kolekcjonują znaczki pocztowe, drudzy zbierają monety, jeszcze inni mają bzika na punkcie książek, winyli albo pocztówek. Można też kolekcjonerstwo połączyć ze sportem. Połączyć w dość oryginalny sposób. O ile zbieranie biletów, programów, zinów czy pamiątek sportowych zdarza się stosunkowo często, to o zbieraniu rękawic bramkarskich usłyszeliśmy po raz pierwszy. Oto kolekcja, w której tematem przewodnim są właśnie "łapki". Poznajcie jej właściciela, Kacpra Stanuszka.

- Nie było żadnego punktu zwrotnego, ani szczególnego wydarzenia, które stałoby za pomysłem na kolekcję. W którymś momencie, mając już na stanie kilka par rękawic, pomyślałem, że nikt do tej pory - a przynajmniej o nikim takim nie słyszałem - nie zbierał rękawic bramkarskich. Stwierdziłem, że to fajny pomysł, do tego mój własny. Tak się zaczęło - opowiada Kacper.

- Rękawice bramkarskie kolekcjonuję od trzech lat. Obecnie posiadam 57 par. Czy jest jakiś klucz, którym kieruję się przy uzupełnianiu zbiorów? Jeśli tak, to najprostszy. Zbieram modele, których nie mam, aby zachować różnorodność. Ponadto dbam, aby rękawice, które do mnie trafiają, nadawały się do gry. W kolekcji posiadam jednak rękawice kolekcjonerskie. Bronił w nich Waldemar Piątek (były bramkarz m.in. Lecha Poznań i KSZO Ostrowiec Św.). To model Nike Giga Grip 3. Wygrałem je w konkursie.

- Często słyszę pytanie, czy mam ulubionego producenta rękawic bramkarskich. Tak jak mówiłem, staram się zachowywać różnorodność, która bierze się z mojego nawyku. Mianowicie: nie ograniczam się do jednej firmy, więc kolekcję siłą rzeczy uzupełniam modelami różnych producentów. Mam jednak słabość do firmy Football Masters z Kielc. Robi rękawice naprawdę wysokiej jakości. Czy mam swój ulubiony model "łapek"? Nie. Decydując się na konkretne rękawice, biorę jednak pod uwagę kilka parametrów.

Po pierwsze, sprawdzam, czy nie mam ich już u siebie. Po drugie, mimo wszystko patrzę na firmę. Staram się szukać rzadszych okazów, producentów, którzy nie są aż tak popularni. Po trzecie, sprawdzam funkcjonalność danego modelu. Gram w nich na co dzień, więc muszą być przede wszystkim wygodne, ponieważ to poprawia samopoczucie na boisku. Dzięki temu mogę skupić się wyłącznie na grze. Moim ulubionym bramkarzem jest Wojtek Szczęsny. Cenię go za charakter. Jest takim Ibrahimoviciem wśród bramkarzy - ma dużo pewności siebie i wielkie umiejętności.

- Futbolem na poważnie zająłem się dopiero w 2012 roku. Wcześniej grywałem, jak każdy chłopak, w różnych rozgrywkach, na podwórku i gdzie tylko się dało. Trenowałem tylko raz, góra dwa razy w tygodniu. Od kilku lat tych treningów jest więcej. Obecnie szukam klubu na Słowacji - mieszkam w Tyliczu, kilka kilometrów od południowej granicy. Mimo że uwielbiam piłkę nożną, nie wiążę przyszłości bezpośrednio z boiskiem. Natomiast myślę o tym, że chciałbym kiedyś na poważnie zajmować się recenzjami sprzętu piłkarskiego, zwłaszcza rękawic. Jak widzę swoją kolekcję rękawic w przyszłości? Liczę, że nadejdzie moment, w którym zrobię specjalne pomieszczenie do trzymania "łapek", bo będzie ich tak dużo.

Daj nam znać, czy artykuł Ci się spodobał
+1
Jeśli tak, pokaż go swoim znajomym!

tagi: rękawice bramkarskie kolekcje sportowe akcesoria piłkarskie sprzęt bramkarski
WRÓĆ

SPRAWDŹ W NASZYM SKLEPIE