W Polsce bez zmiany... Stelmet BC pany!

+8
2017-06-10

Kiedy do walki o najważniejszy tytuł w polskiej koszykówce stawali gracze Stelmetu BC i Polskiego Cukru Toruń, wszyscy byli zgodni - „faworyt jest tylko jeden” mówili, mając na myśli graczy z Zielonej Góry. I się w tej ocenie nie pomylili. Podopieczni debiutującego w tym roku w roli trenera, Artura Gronka, spisali się w finałach na medal. Złoty, oczywiście.

Fot.: Facebook Stelmet BC Zielona Góra
Wynik 4-1 mówi sam za siebie, choć niech was też nie zmyli, bo torunianie wcale nie rozwinęli przed zielonogórzanami czerwonego dywanu. Dwa pierwsze mecze rozgrywane w Winnym Grodzie padły łupem gospodarzy i obydwa miały dość podobny przebieg. Wyrównany początek, odjazd w drugiej połowie, dowiezienie wyniku do końca. Kibice Stelmetu zacierali ręce na myśl o wygraniu finałów 4-0 drugi rok pod rząd. Jednak inne zdanie na ten temat mieli gracze Polskiego Cukru, którzy w trzecim starciu obu zespołów, a pierwszym w ich hali, postawili twarde veto koszykarzom w zielonych strojach i po zaciętym boju zwyciężyli dziesięcioma punktami. Wynik finałów brzmiał już tylko 2-1, a następnym mecz ponownie miał się odbyć w Grodzie Kopernika.

Spotkanie numer cztery, jak to zazwyczaj bywa, okazało się kluczowym dla całej serii. Cóż albo będzie 2-2 i gra zacznie się od nowa, albo 3-1 dla Stelmetu i w perspektywie mecz w Zielonej Górze. Sprawdził się ten drugi scenariusz, w najważniejszych akcjach gracze trenera Gronka udowodnili swoją klasę i wyższość nad przeciwnikami i wygrali. Choć o wynik drżeć musieli do samego końca. Na wielkie słowa uznania zasłużył James Florance, który trafiał w tym meczu prawie wszystko. Osiem trójek i łącznie 29 punktów w niecałe 24 minuty na parkiecie? Czapki z głów, Jimmy! Piąte spotkanie miało być dla nich dopełnieniem formalności, ale tak się nie stało gdyż torunianie postawili piekielnie trudne warunki i po pierwszych dwóch kwartach prowadzili aż 18 punktami! Jednak już po przerwie zawodnicy Stelmetu wzięli się za odrabianie strat i po bardzo emocjonującym pościgu w połowie czwartej odsłony dopadli, a za chwilę przegonili swojego rywala. Tę decydującą kwartę charakterni gracze z Winnego Grodu wygrali aż 32:15, a cały mecz 88:82 i tym samym mogli świętować czwarte w historii, a trzecie z rzędu mistrzostwo Polski.

Największą, najbardziej dobitną przewagą zielonogórzan nad zespołem Polskiego Cukru była głębia i bliskie perfekcji zbilansowanie składu. Trener Artur Gronek mógł żonglować zawodnikami jak chciał i kiedy chciał, a każdy który meldował się na parkiecie dawał swojej drużynie wiele pożytku oraz energii. Dla Torunia wynik „ciągnęła” trójka obcokrajowców. Amerykanie Obie Trotter i Kyle Weaver oraz senegalski środkowy Cheikh Mbodj stanęli na wysokości zadania i to oni przez całe finały byli największą zmorą ekipy z Winnego Grodu. Otrzymali jednak zbyt małe wsparcie ze strony graczy drugoplanowych, aby myśleć o pokonaniu wielkiego rywala.

Na największą indywidualną laurkę w postaci statuetki MVP zasłużył rezerwowy rozgrywający Stelmetu BC, wspomniany wcześniej James Florance, który średnio dawał swoje drużynie ponad 16 punktów i 3 asysty na mecz. Jednak na słowa uznania zasłużył tak naprawdę każdy gracz zielonogórskiej ekipy. Mówiąc o bohaterach finałów nie można pominąć kapitana Łukasza Koszarka, czarnogórskiego centra Vladimira Dragicevicia, niezwykle walecznego młodego Amerykanina Armaniego Moore’a, czy niezwykle cennych Polaków Thomasa Kelatiego, Karola Gruszeckiego czy Przemysława Zamojskiego.

Za to Czarnogórca Nemanję Djurisicia należy uznać za największego … pechowca decydujących meczów, bowiem między pierwszym (bardzo dobrym w jego wykonaniu) a drugim meczem, w czasie treningu na siłowni upuścił sobie na stopę ciężarek. Kość pękła i uraz wykluczył go z dalszej gry. Warto na koniec dodać jeszcze, że wcześniej gracze Stelmetu BC zdobyli także Puchar Polski, czym również podkreślili, że niepodzielnie panują teraz w polskim baskecie.

Daj nam znać, czy artykuł Ci się spodobał
+8
Jeśli tak, pokaż go swoim znajomym!

tagi: koszykówka Polska Liga Koszykówki Stelmet BC Zielona Góra polski cukier Toruń
WRÓĆ

SPRAWDŹ W NASZYM SKLEPIE