Być może nie lubisz biegania - może to być spowodowane niezbyt przyjemnymi wspomnienia z lekcji WF-u w podstawówce czy ogólniaku, które skutecznie potrafiły obrzydzić tę formę rekreacji. Czas to zmienić. Za chwilę zacznie się nowy rok - to dobry moment, by bieganie stało się jednym z Twoich postanowień. Wystarczy odrobina samozaparcia, by udało się je zrealizować.
Mówi się, że każdy może być biegaczem, bez względu na to, ile ma lat, ile waży i czy uprawia inną dyscyplinę sportu. Jest to sport idealny dla tych wszystkich, którzy chcą zrzucić zbędne kilogramy, poprawić swój stan zdrowia czy w końcu samopoczucie.
Podstawowa recepta na rozpoczęcie biegania to znalezienie w sobie odpowiedniej motywacji i cierpliwości. Mam dla Ciebie kilka cennych rad i patentów, jak skutecznie zrealizować tę receptę.
1. Zadaj sobie podstawowe pytanie: dlaczego chcę biegać?
Odpowiedź na nie będzie celem, jaki postawisz sobie do zrealizowania. To on pozwoli Ci walczyć ze zmęczeniem, zniechęceniem i rezygnacją z dalszych treningów.
2. Spróbuj znaleźć swoje tempo
Pamiętaj, że bieganie ma Ci sprawiać przede wszystkim przyjemność! Zbyt intensywne treningi mogą spowodować zmęczenie, a tym samym zniechęcenie do dalszego biegania. Znajdź odpowiedni plan treningowy, który Ci to ułatwi i prawidłowo przygotuje Twoje ciało i umysł do wysiłku, jakim jest bieganie.
3. Popracuj nad swoją cierpliwością
Przyjmij zasadę: „małymi kroczkami, ale do przodu”. Nie poddawaj się po kilku tygodniach, gdy okaże się, że jeszcze nie zrzuciłeś zaplanowanej liczby kilogramów lub że nadal nie jesteś w stanie przebiec choćby 30 minut bez przerwy. Jeśli wychodzisz na kolejny trening, już wygrałeś, bo robisz coś, czego nie robi większość ludzi - ćwiczysz, dbasz o siebie, wzmacniasz kondycję i czujesz się coraz lepiej.
4. Bieganie uwalnia hormony szczęścia
Wsłuchaj się w swoje ciało, ciesz się dobrym humorem i każdym, nawet malutkim sukcesem. Endorfiny, czyli hormony szczęścia, są jedną z wielu nagród, jakie czekają na Ciebie na mecie każdego dnia.
5. Wymówkom powiedz zdecydowane „NIE!”
To są posłańcy lenia, który tylko czyha, by Cię zatrzymać przed telewizorem i na kanapie. Nie oszukuj samej siebie, jeśli już zaczęłaś biegać - nie odpuszczaj! Zapisz sobie na karteczkach lub w telefonie znalezione w sieci motywujące cytaty czy zdjęcia, które pomogą Ci w chwilach zwątpienia. A jeśli nawet zdarzy Ci się ulec lenistwu raz czy dwa razy, nie dołuj się! To nie musi być koniec Twojego biegania. Ubierz buty i wyjdź z domu.
6. Niech czas treningu będzie świętym czasem tylko dla Ciebie
Czas, który pozwoli Ci się odstresować, zrelaksować i naładować baterie. Nie miej wyrzutów sumienia, że poświęcasz tych kilkadziesiąt minut tylko sobie. Dla pracy i rodziny masz pozostałą część doby.
7. Znajdź dodatkową motywację
Może Ci w tym pomóc zapisywanie swoich treningów i osiągniętych wyników na kartce, w kalendarzu, w komputerze, w sieci. Możesz też ściągnąć specjalną aplikację na telefon typu smartphone, jeśli z takim biegasz. Pozwoli Ci to również ocenić postępy w realizacji celu, jaki przed sobą postawiłeś.
8. Nie odpuszczaj
Gdyby się zdarzyło, że się rozchorujesz, nabawisz kontuzji lub gdy pojawią się problemy rodzinne bądź zawodowe, które spowodują przerwę w bieganiu, pamiętaj - kiedy tylko opanujesz sytuację, wróć do biegania! Przez ten czas prawdopodobnie forma odrobinę spadnie i postawiony cel oddali się w czasie, ale nie przejmuj się - to tylko mały krok do tyłu. Nadrobisz wszystko z nawiązką, ale postaraj się być wytrwały i biegać dalej. Szkoda by było stracić to wszystko, co zainwestowałeś już w treningi.
9. Znajdź towarzystwo
Jeśli nie lubisz biegać sam, znajdź kogoś, kto podziela Twoją pasję. Bieganie z kimś lub w grupie (spróbuj taką znaleźć w sieci) dodatkowo Cię zmotywuje, ponieważ będziesz mógł liczyć na wsparcie innych biegaczy. Nie odpuścisz sobie tak łatwo treningu, wiedząc, że ktoś na Ciebie czeka o umówionej porze. Być może też liczy na Twoje wsparcie w zmaganiach z samym sobą. Co więcej, bieganie daje szansę na zawarcie nowych wspaniałych znajomości z ludźmi, których być może nie mielibyśmy szans nigdy spotkać. Próbuj więc, pytaj, zagadnij do innego spotkanego biegacza bądź biegaczki - na pewno znajdziesz kompanów podzielających Twoją nową aktywność, a być może wkrótce i pasję?
10. Proś o pomoc
Jeśli masz małe dziecko, znajdź stałą opiekę dla niego na czas biegania i nie pozwól, by jej brak był wymówką. Nie będzie to chyba trudne, gdy Twoi bliscy, z którymi mieszkasz, zobaczą, jak szybko wracasz do dobrego samopoczucia, jaką frajdę Ci to sprawia i z jaką energią wracasz do codziennych aktywności. Ktoś na pewno chętnie Ci pomoże. W innej sytuacji zapytaj koleżanek, sąsiadki, kogoś z dalszej rodziny - ktoś z pewnością wyświadczy Ci przysługę i zaopiekuje się dzieckiem. Na początku nie potrzebujesz zbyt wiele czasu na bieganie, wystarczy Ci pół godziny - do godziny. Jeśli korzystasz z pomocy żłobka, przedszkola czy niani, spróbuj wpasować swoje bieganie w czas, kiedy dziecko tam przebywa.
11. Biegaj z dzieckiem
Jeśli masz taką możliwość finansową, możesz kupić specjalny wózek do biegania i zabierać maluszka ze sobą. Jeśli Twoje możliwości finansowe są ograniczone, a chcesz spróbować, przeszukaj internet, popytaj znajomych - może ktoś wypożyczy Ci lub niedrogo odstąpi taki wózek.