Nowe koszulki NBA wyposażone będą w specjalny chip NFC, który współgrać ma z aplikacją NikeConnect. Po zainstalowaniu owej aplikacji, przykładasz swój smartfon do chipa i otrzymujesz świeżutkie informacje, bezcenne statystyki, a nawet ciekawe filmiki zza kulis dużej ligi oraz … playlisty tworzone przez graczy. Dla mnie bomba! Co myślicie?
Inna ważna informacja (niestety już nie tak atrakcyjna) to ceny. Koszulki typu Authentic, czyli dokładnie takie w jakich śmigają zawodnicy po parkietach, to koszt 200 dolarów. O blisko połowę tańsze będą „swingmany”, za to najtańsze (odbija się to na jakości) i co za tym idzie najpopularniejsze repliki to wydatek 70 „baksów”. Pierwsze interaktywne stroje mają wjechać na sklepowe półki po 20 września.
Inną sprawą wartą odnotowania jest to, że Nike zaprezentowała całą kolekcję koszulek zwaną Statement Edition. To w nich ekipy mają przystępować do swoich najważniejszych meczach w sezonie. Koszulki są pełne odwołań do tradycji klubów lub regionów, z których się wywodzą. Zdjęcia wszystkich strojów znajdziecie na stronie producenta. Jak wam się podobają?