Piłka nożna budzi wiele, skrajnych emocji – jedni ją kochają, drudzy kochają jeszcze bardziej. Prawda jest taka, że piłka nożna to królowa sportu i chociaż oficjalny tytuł dzierży lekkoatletyka, to każdy kibic piłkarski wie jak w istocie jest!
Zapytacie skąd taki, a nie inny wstęp?
Piłka nożna budzi wiele, skrajnych emocji – jedni ją kochają, drudzy kochają jeszcze bardziej. Prawda jest taka, że piłka nożna to królowa sportu i chociaż oficjalny tytuł dzierży lekkoatletyka, to każdy kibic piłkarski wie jak w istocie jest!
Zapytacie skąd taki, a nie inny wstęp? Ponieważ w ostatnim czasie wpadł mi w oczy news o pięknej oprawie meczu, jaką wykonali kibice stołecznej Legii. Chcieli dobrze, a wyszło… wyszło jak wyszło i każdy z nas musi teraz ocenić, która strona konfliktu ma rację. Daleki jestem od podciągania sportu pod politykę, ale ta druga niestety wdziera się swoimi obślizgłymi mackami wszędzie, nawet tam gdzie nikt jej nie chce.
O co w tym wszystkim się rozchodzi? O ogromny transparent z napisem „W czasie Powstania Warszawskiego Niemcy zabili 160 000 ludzi, tysiące z nich były dziećmi" oraz grafikę nań, przedstawiającą niemieckiego żołnierza, dzierżącego pistolet wycelowany w głowę polskiego chłopca (ubranego w biało-czerwoną czapkę).
Wywieszenie transparentu miało miejsce dzień po obchodach 73 rocznicy Powstania Warszawskiego podczas meczu z klubem FK Astana. Poza kłopotliwą grafiką, kibice uczcili ją minutą ciszy, po której rozległo się ogłuszające wycie syren, a następnie odśpiewano chóralnie Mazurka Dąbrowskiego. U wielu oprawa spowodowała ciary na plecach, u europejskich dygnitarzy zapewne nerwowe spazmy…
I tak w istocie było - wyjątkowa oprawa odbiła się szerokim echem w ciasnym, piłkarskim światku. Wyjątkowo patriotyczna postawa nie mogła przecież spodobać się włodarzom UEFA, która teraz chce ukarać stołeczny klub i zdążyła już wszcząć przeciwko Legii postępowanie dyscyplinarne. W tym przypadku chodzi o dwa konkretne zarzuty - zablokowanie przejścia na schodach, co stanowi naruszenie art. 38 Regulaminu Bezpieczeństwa i Ochrony UEFA oraz o wywieszenie „nielegalnego banera”, czyli art. 16 ust. 2 Regulaminu Dyscyplinarego UEFA.
Zgodnie z przepisami UEFA w trakcie meczów pod egidą tej organizacji na stadionie nie mogą być prezentowane hasła, które nie mają związku z wydarzeniem sportowym. Od reguły tej (teoretycznie) nie ma wyjątków… nawet podczas tak ważnego dla Polaków wydarzenia, jakim jest rocznica Powstania Warszawskiego. Dziwne tylko, że kiedy cała piłkarska Europa protestowała w bardzo podobny sposób przeciwko przyjmowaniu uchodźców, UEFA milczała…
Zupełnie inną postawę przyjęli polscy polityczni decydenci!
„Bardzo serdecznie dziękuję kibicom za zwrócenie uwagi świata, ale także wielu Polaków, w tym bardzo młodych, na bestialstwo niemieckich najeźdźców, morderców milionów Polaków” - oświadczyła na łamach "Gazety Krakowskiej" Barbara Nowak. Kurator uznała transparent za "najbardziej skuteczny przekaz polskiej polityki historycznej i akcję edukacyjną ostatnich lat". Na podziękowaniach się nie skończyło. – „W uznaniu zasług w kultywowaniu tradycji patriotycznych, naszej pamięci narodowej, zwrócę się do pani minister Anny Zalewskiej o uhonorowanie pomysłodawców medalem Komisji Edukacji Narodowej” – cytuje Barbarę Nowak "Gazeta Krakowska".
Zupełnie inaczej prezentuje się w tym świetle oprawa niedawnego meczu pomiędzy Wisłą Kraków, a Cracovią. W tej nie ma ani krzty patriotyzmu czy bohaterstwa, co najwyżej prymitywizm i odcienie barbarzyństwa!
Ogromne płótno zdefiniowało 194 derby Krakowa. Grafika przedstawiała postać ustrojoną w kominiarkę z barwami Wisły. Przed nią namalowano krzyże - na jednym z nich zaś uwieczniono szalik w biało-czerwone pasy. Na ogromnym transparencie umieszczono napis: "Boże, miej litość nad naszymi wrogami, bo jak widzisz my jej nie mamy". Oczywistym jest, że odnosił się on do morderstw, które popełniali "kibice" Wisły na fanach Cracovii…
W mieście królów wielokrotnie dochodziło do brutalnych ataków, w których często ginęli sympatycy obu klubów, mordowani za pomocą noży, siekier, czy maczet.
Podczas tego meczu również zagrano Mazurek Dąbrowskiego…
W Waszych rękach pozostaje osąd, która grafika hołduje niepożądanemu, a która stanowi echo minionego…
Foto: facebook.com/LegiaWarszawa