Nike Hypervenom II Ousadia Alegria to wyjątkowe buty piłkarskie, bo dedykowane wyjątkowemu graczowi. Zostały zaprojektowane przez grafika i designera z Brazylii, kraju pochodzenia Neymara. Jego grę cechuje odwaga i radość, a symbole serca i pięści mają nam się właśnie z tym kojarzyć. Model, który otrzymałem do testów, to Nike Hypervenom Phelon II Neymar.
__________
WYGLĄD
Grafika na cholewce utrzymana jest głównie w czerni i bieli - mimo to bardzo przyciąga wzrok. Dynamiczny wzór przepełniony jest radością i odwagą. Osobiście wolę prostsze kompozycje, ale fanom Neymara na pewno przypadnie on do gustu. Buty od razu kojarzą się ze zwinnością, a duży, czerwony swoosh w ich przedniej części oraz w okolicach pięty to coś zupełnie w stylu Nike - widać je z daleka.
__________
KONTROLA, CZUCIE PIŁKI, DOPASOWANIE I OCHRONA
Buty zbudowane są z syntetycznego materiału, który formowany jest w podobny sposób do tego z modeli Phantom, Phinish czy Phatal. Jest dość miękki, ale nie cienki. To sprawiło, że nie czułem piłki idealnie - można ocenić, że było nieźle. Wierzchnia warstwa nie powoduje dużego tarcia, więc piłka odrobinę się ślizgała. W kontroli ma nam pomóc trójwymiarowa faktura i rzeczywiście pomaga, bowiem piłkę prowadzi się dobrze. Asymetryczne wiązanie, którego zaletą jest oczywiście powiększona powierzchnia na bucie, ułatwia oddawanie strzałów. Powierzchnia ta jest również twardsza od pozostałej części cholewki, co pomaga przekazać piłce więcej energii. Taki układ sznurowania często sprawia jednak, że but gorzej się dopasowuje. W przypadku Hypervenomów rekompensuje to ich kształt.
Leżą bowiem bardzo dobrze i czułem, że w bucie niewiele jest wolnych przestrzeni. To zależy jednak w dużej mierze od kształtu i budowy stopy. Osobom o stopie neutralnej lub wąskiej, z niższym podbiciem, buty będą pasować zdecydowanie lepiej. Wewnętrzne usztywnienie pięty idzie dość wysoko i daleko w stronę śródstopia. To sprawia, że stopa trzyma się w bucie naprawdę dobrze, a pięta otulona jest wszędzie, gdzie jest to potrzebne. Nie ma tu włókienek FLYWIRE, więc cała stabilizacja to zasługa materiału i budowy buta.
__________
PODESZWA
Na podeszwie znajduje się układ dwunastu korków, taki sam, jak w wyższych modelach. Głównym hasłem reklamowym Hypervenomów jest zabójcza zwinność. Dziesięć okrągłych i dwa podłużne kołki doskonale wywiązują się ze swoich zadań, rzeczywiście pozwalając na dobre przyspieszenie i zmiany kierunku biegu. Nie ślizgałem się na naturalnej, ani na sztucznej murawie. Dzięki temu, że kołków jest dużo i że nie są bardzo długie, łatwo jest także kontrolować piłkę podeszwą. Materiał, z którego zbudowano płytkę podeszwy, jest dość twardy. Może to mieć negatywny wpływ na nasze zmęczenie po dłuższym meczu czy treningu. W każdy krok trzeba włożyć po prostu trochę więcej energii. Zalety takiego rozwiązania można poczuć przy oddawaniu strzału. Twardsza płytka podeszwy pozwoli nam na nadanie piłce większej prędkości.
__________
WAGA
Waga obuwia nie imponuje. Pod tym względem nie wyróżnia się spośród innych produktów stawianych na tej półce jakościowej. 240 gramów to bardzo przeciętna waga jak na but, w którym mamy czuć się zwinni. W porównaniu np. z adidas X 15.3 czy Puma evoSPEED 3.4, nie ma dużych różnic.
___________
PODSUMOWANIE
Nike Hypervenom Phelon II Neymar prezentują się dobrze, a swoją budową zapewniają odpowiednie wsparcie podczas strzałów, podań czy przyspieszeń. Mając je na nogach, mogłem czerpać radość z gry, ponieważ - oprócz odrobinę zbyt mało szorstkiej zewnętrznej warstwy cholewki czy wagi - nie posiadają większych wad. Uważam, że to jedne z lepszych butów w swojej półce jakościowej.