Bieganie zimą... jak znaleźć motywację?

+1
2014-11-25

No i zaczęło się… Na dworze coraz zimniej, temperatura bliżej zera niż dziesięciu, godzina 16:00 zapada zmrok. Co tu robić by nie zwariować i się najzwyczajniej w świecie nie rozleniwić? Jak już zapewne wiecie biegam, chociaż nie ukrywam, że przechodzę właśnie prawdziwy test.

No i zaczęło się… Na dworze coraz zimniej, temperatura bliżej zera niż dziesięciu, godzina 16:00 zapada zmrok. Co tu robić by nie zwariować i się najzwyczajniej w świecie nie rozleniwić? Jak już zapewne wiecie biegam, chociaż nie ukrywam, że przechodzę właśnie prawdziwy test. To moja pierwsza biegowa jesień i zima (o ile dotrwam, choć wierzę, że jednak dam radę) i mamy dopiero połowę listopada a już widzę po sobie pewną niemoc, jakąś mniejszą chęć do spędzania wieczorów na dworze, podczas treningu. Wiedziałam, że kiedy nadejdzie zimno nie będzie łatwo, ale, że aż tak?


Stwierdziłam, że wypiszę sobie argumenty, które pomogą mi w codziennym motywowaniu się do treningu, wszak za trzy tygodnie mój kolejny bieg na 10 km w Poznaniu i głupio byłoby wypaść z formy.

  • Nastaw się pozytywnie – zasada jest prosta! Ciągle marudząc i narzekając, że mi się nie chce bo zimno, bo ciemno zapewne daleko nie pobiegniesz. W takim momencie warto przypomnieć  sobie jak fantastycznie czuję się po bieganiu! Jak mi dobrze kiedy na maksa zmęczona wracam po treningu i po prysznicu czuję moc, mnóstwo mega, pozytywnej energii!

  • Znajdź kompana i motywujcie się nawzajem - nie ma nic przyjemniejszego (bynajmniej dla mnie) niż bieganie z koleżanką;) Wiem, że bieganie w samotności ma swoje plusy, wczuwam się wtedy w muzykę i biegnę gdzie mnie nogi poniosą, myśląc sobie o tym i o tamtym. Tyle, że no właśnie, wybija 19:00 na dworze +3 stopnie, ciemno i pierwsza myśl: boję się biegać sama! To chyba zupełnie naturalne odczucie, bynajmniej u kobiet… Dlatego wtedy fajnie jest zadzwonić do kumpeli i pójść na trening razem. Po pierwsze mam motywację i nie wymyślam na siłę miliona powodów dla których dzisiaj nie pójdę pobiegać, po drugie wiem, że razem będzie nam raźniej i bezpieczniej

  • Ubierz się odpowiednio – żelazna zasada biegacza to ubierać się na cebulkę i mieć na głowie czapkę! Co do czapki to sama nie jestem ich zwolenniczką, ale szybko zmieniłam zdanie!  Wystarczył jeden trening w niskiej temperaturze…i czapka od dziś jest moim najlepszym, biegowym kumplem;) A tak na serio, to wszyscy wiemy, że jesień to nie jest łatwa pora i przeziębienie może dopaść każdego z nas. Każdy organizm reaguje inaczej i wydaje mi się, że w kwestii samego ubioru fajnie sobie popróbować różne zestawy ubrań tak aby znaleźć to najodpowiedniejsze dla siebie. I wcale nie myślę tu o kupnie najdroższych biegowych bluz, kurtek, itp. ale na pewno możemy część rzeczy do biegania znaleźć w naszej codziennej szafie a wesprzeć się np. dobrą termoaktywną bluzą. Pamiętajcie tylko o tym aby unikać bawełnianych rzeczy, które nie odprowadzają wilgoci – z nimi przeziębienie niestety gwarantowane.

Jak już jesteśmy przy ciuchach do biegania postanowiłam przejrzeć nasz asortyment i zaproponować Wam kilka propozycji w niewygórowanych cenach a na pewno przydatnych w chłodne, jesienno-zimowe wieczory.


Czapka biegowa Asisc  Winter Beanie

W tej czapce na pewno będzie Ci ciepło a dzięki odprowadzaniu wilgoci będzie Ci się biegało komfortowo. Czapka ta posiada także elementy odblaskowe - idealne rozwiązanie dla osób biegających wieczorem. Pamiętajcie o tym, że trzeba być widocznym! Czapka dostępna jest w różnych kolorach: różowym, niebieskim, żółtym, fioletowym i pomarańczowym. Cena - 64,90zł

Komin, szalik, czapka biegowa Nike Running

Dla tych, którzy preferują praktyczne rozwiązania proponuję komin. Można użyć go na wiele sposobów - zrobić z niego czapkę, chustę, szalik a nawet gumkę do włosów:)Nie brakuje także odblaskowego elementu. Cena - 67,90zł

Rękawiczki Asics Glove

Tutaj zbyt wiele nie muszę się rozpisywać. Moim zdaniem super dopasowują się do dłoni i przez to, że są lekkie są jednocześnie bardzo wygodne. Ciepło utrzymuje się dzięki termicznym osłonom. Posiadają także odblaskowe logo. Cena - 49,90zł

 A jak wyglądała Wasza pierwsza, biegowa zima? Może macie jakieś fajne pomysły, które jeszcze bardziej zachęcą i zmotywują do dalszego biegania? Piszcie! Zaglądajcie też na mojego bloga, bo już niedługo szykuję dla Was Mikołajkową niespodziankę!:)

BEATA CZYŻEWSKA

Daj nam znać, czy artykuł Ci się spodobał
+1
Jeśli tak, pokaż go swoim znajomym!

tagi: bieganie ubrania biegowe motywacja bieganie zimą rękawiczki biegowe czapka biegowa komin Asics Nike
WRÓĆ

SPRAWDŹ W NASZYM SKLEPIE