Niemożliwe nie istnieje (3): ze wszystkich sił, czyli jak życie stało się inspiracją dla filmu

Fot. youtube.com

 

Ile ojciec jest w stanie zrobić dla swojego syna? Kiedy niepełnosprawny Rick zapytał ojca, czy przebiegnie z nim maraton, ten bez zawahania się zgodził. Potem poprosił ojca, żeby razem pokonali zawody Ironman. Ojciec po raz kolejny nie potrafił odmówić synowi. Kiedy widzisz, jak Dick płynie ze swoim niepełnosprawnym synem, potem wiezie go na rowerze, żeby na końcu pokonać razem maraton, własne wymówki wydają się idiotyczne. Radość, jaką razem przeżywają, powoduje, że chcesz zasmakować podobnego spełnienia. Wychodzisz zrobić własną dobrą robotę.

 

Historia tego tandemu jest inspiracją dla wielu sportowców na całym świecie. Rick cierpi na porażenie mózgowe, a ze światem porozumiewa się za pomocą komputera. Podczas porodu pępowina owinęła mu się wokół szyi, co spowodowało niedotlenienie mózgu. Lekarze sądzili, że z chłopcem nie ma żadnego kontaktu. Jednak kiedy ojciec poprosił ich, żeby opowiedzieli synowi dowcip, ten się zaśmiał. Ojciec opracował wtedy prosty system komunikacji przez komputer. Szybko okazało się, że syna najbadziej ciągnie do sportu. I tak zaczęły się wspólne starty. I chociaż Dick to emerytowany żołnierz, musiał trenować po 5 godzin dziennie, żeby podołać wymaganiom zawodów.

 

Startował z synem w wielu imprezach osiagając niesamowite rezultaty. Zwieńczeniem był start w Ironmanie w 1986 roku: 3,8 km pływania, 180 km jazdy na rowerze i pokonanie maratonu (cały czas ciągnąc syna w wózku) zajęło mu 13:43.37. To spowodowało, że Dick Hoyt został okrzyknięty ojciem wszech czasów. 

 

Obecnie podróżują, startują i prowadzą mowy motywacyjne na całym świecie. Kiedy zapytano Ricka, co chciałby dać swemu ojcu w zamian, ten odpowiedział: – Najbardziej, by mój ojciec usiadł na wózku, a ja choć raz mógłbym go pchać. Losy rodziny Hoytów stały się inspiracją do filmu "Ze wszystkich sił".

Jaką Ty masz wymówkę?