W nowej kolekcji Under Armour na wiosnę/lato 2016 widać te same cechy produktów, z których firma słynie od lat: lekkość, trwałość i poczucie komfortu podczas treningów, które w tym sezonie można spędzić dodatkowo w gronie... superbohaterów.
Wszystko zaczęło się w Waszyngtonie od... przepoconych koszulek, które Plankowi i jego kolegom przeszkadzały w treningach. Kevin Plank, były futbolista amerykański, stworzył więc jeszcze w ubiegłym wieku prototyp koszulki odprowadzającej pot. Mało kto wie, że dopiero potem w tym samym kierunku podążyli tacy potentaci na rynku, jak Nike czy adidas. Sprzęt sportowy, który zapewni komfort treningu niezależnie od warunków, w jakich uprawia się sport, stał się obsesją właściciela. Po 20 latach działalności, którą Plank rozpoczynał... w garażu babci, firma Under Armour na amerykańskim rynku depcze po piętach Nike. I prezentuje nową kolekcję na wiosnę i lato 2016.
W tym sezonie firma postawiła na charakterystyczne cechy, z których znane są wszystkie poprzednie kolekcje: produkty stworzone z materiałów odprowadzających wilgoć, które nawet podczas intensywnego wysiłku pozostają lekkie i suche. Dzieje się tak dlatego, że ogromna większość produktów Under Armour nie zawiera nawet jednego grama bawełny. W pozostałych użyto technicznej bawełny, która schnie kilka razy szybciej niz naturalna. Rezultatem są rzeczy wygodne, trwałe - nie rozciągają się - i przewiewne, a ponadto dobrze skrojone, dopasowujące się do kształtu ludzkiego ciała. Bonusem do tegorocznych treningów ma być towarzystwo... superbohaterów zza oceanu.
Na produktach z nowej kolekcji odzieży Under Armour dla mężczyzn widnieją znaki rozpoznawcze kultowych postaci komiksów Marvela i DC, które w większości doczekały się również ekranizacji i wielkich sukcesów w amerykańskim i światowym kinie: Kapitana Ameryki, Batmana, Supermana, Iron Mana czy Quicksilvera. Producent przygotował też nie lada gratkę dla wszystkich fanów boksu: odzież inspirowaną legendą tego sportu, Muhammadem Alim.