Porady: jakie buty trekkingowe wybrać?

+4
2017-07-11

Firm produkujących obuwie trekkingowe jest multum – każdy, kto kiedykolwiek kupował buty na górskie wyprawy doskonale wie, że naprawdę jest w czym wybierać. Problem pojawia się w momencie decyzyjnym - które wybrać, aby były najlepsze i najbardziej uniwersalne.

Butów uniwersalnych generalnie nie ma – tak przynajmniej trąbią trekkingowi eksperci. Najlepiej jednak samemu wyrobić sobie opinię. Prawda jak zwykle leży gdzieś pośrodku. Fakt – osobiście posiadam 4 pary butów stricte górskich oraz jedna parę niezłych butów taktycznych. Gdyby jednak postawili mnie pod ścianą i kazali wybrać najbardziej uniwersalne, to wybrałbym buty sięgające minimalnie za kostkę. I chyba to byłby mój typ dnia, aczkolwiek jeśli posiadamy głębsza strukturę portfela, to warto zaopatrzyć się w alternatywę. Tu ogranicza nas jedynie pojemność garderoby.

Obecnie technologie, jakie ukrywane są w obuwiu mogłyby rozpalić spojrzenie niejednego tajnego agenta. Materiały, z których są szyte – membrany, systemy wentylacji, podeszwy – to technologia żywcem wyciągnięta z filmów science fiction! Swego czasu trafiłem na filmik reklamujący zalety obuwia trekkingowego, wyposażonego w podeszwy Vibram. Dzięki specjalnym wypustkom człowiek, który w nich spacerował, dosłownie „przyssawał” się na moment do lodu. Zupełnie niczym dzielni astronauci z serialu „The Expanse” w swoich magnetycznych astro-butach, kiedy poruszali się w kosmicznej próżni.

Sprawa wydaje się prosta. Wysokie, masywne buty nadają się na zimowe wędrówki i góry wysokie. Buty średnie (ledwie za kostkę) to model pośredni – praktycznie na każde warunki oraz porę roku, także jako buty miejskie. Buty niskie to model na trekking po lasach i „pagórkach” (choć jednak usztywnienie kostki to podstawa, więc warto zapewnić sobie odrobinę bezpieczeństwa). W tym konkretnym przypadku buty niskie mogą być z rodzaju stricte trekkingowych lub butów biegowych z utwardzoną podeszwą i odpowiednio wzmocnionych. Na koniec zostają jeszcze sandały – osobiście nie używam i używać nie mam zamiaru, ale jeśli ktoś lubi, to czemu nie...

O butach, podeszwach i całej reszcie „podzespołów” zapisano już pół Internetu, więc może zamiast powtarzać po całej reszcie, w tym miejscu nadmienię, aby przy zakupie butów (tym bardziej przez platformę internetową) zwrócić uwagę na rozmiar – zawsze kupujcie buty o 0,5 cm większe! Szczególnie, jeśli chodzi o buty, w których pójdziecie w góry. Nie oszukujmy się, ale stopa po długiej tułaczce puchnie, wówczas te brakujące 0,5 cm ratuje nam skórę. Z własnego doświadczenia wiem, że producenci zazwyczaj źle podają wymiary wkładki w opisie umieszczonym na metce tudzież opakowaniu. Moja metoda na to niedbalstwo to zwykły mail do internetowego sklepu z prośbą, aby miły Pan/Pani sprzedawca wyjął, a następnie zmierzył wkładkę. Nic nas to nie kosztuje, a daje pewność.  W ofercie hurtowniasportowa.net znajduje się (co najmniej) jeden wyjątkowy but, a jest nim adidas GSG 9.7.



To model butów taktycznych – jednych z najlepszych dostępnych na rynku w tym przedziale cenowym. Dzięki zastosowaniu rewolucyjnych rozwiązań technologicznych, może on bez problemu służyć jako obuwie miejskie, zimowe oraz trekkingowe, nie wspominając o zastosowaniu taktycznym. No bo jak ktoś lubi latać po lesie z markerami do paintballa czy replikami ASG, to czemu nie? Alternatywą jest Salomon i jego bogata oferta, w której od dłuższego czasu jestem zakochany. To może być trudny wybór z chwilowym wskazaniem na adidas GSG 9.7.

Wspominałem wam na wstępie, że posiadam 4 pary butów – moim ulubionym/najbardziej sprawdzonym jest Salomon X MID Ultra 2 GTX. To w nich śmigałem po Tatrach, zdobywam regularnie Ślężę, pomykam po Górach Sowich i to w nich przechodziłem ostatnią zimę. Dzięki ci Gore-Texie i niezawodne membrany wyścielające! W tym miejscu z czystym sercem odsyłam was do hurtowniasportowa.net, gdzie w bardzo korzystnych cenach wystawione do sprzedaży buty z tejże podgrupy modelowej. Powiem krótko – są nie do zajechania! I jeśli istnieje model uniwersalny buta trekkingowego, to jest nim właśnie Salomon X MID Ultra 2 GTX i jemu podobne!

Pamiętajcie – to, co dobre, zawsze sporo kosztuje. Wiem, że dumni Słowianie nie lubią, kiedy im się mówi, co powinni, a czego nie, ale… nigdy, przenigdy nie kupujcie taniego badziewia, które po sezonie użytkowania wyląduje w koszu. Zgoda, zapłacisz te 150-200 zł, lecz po roku ponowisz zakup i wydasz ponowną kwotę. Głupota? Na pewno marnotrawstwo. Zamiast trwonić pieniądze, rozważ zakup porządnych butów trekkingowych – przy natrafieniu na promocje wydasz 350-600 zł, ale otrzymujesz (wprawdzie nie spisaną) gwarancję trwałości na długie lata. Potraktuj to jak inwestycję. Przekonała się o tym moja partnerka, która cierpiała wówczas na chorobę chudego portfela i chciała kupić ot tak niskie buty trekkingowe średnio markowej firmy rodem z Wielkiej Brytanii. Kto z branży ten wie, o jaką mi chodzi. Szybko wybiłem jej z głowy ten pomysł i zasugerowałem porządne buty w wersji MID i Gore-Texową membraną. Po dwóch latach każdorazowo przyznaje mi rację, że to była dobra decyzja. Czy to Śnieżka w śniegu, czy wspomniana niejednokrotnie Ślęża latem, czy spacer po Wzgórzach Dalkowskich czy wyprawa do Krainy Wygasłych Wulkanów – jej MID'owe trekkingi nie opuszczają bagażnika i zawsze dają radę.

Ale, ale… co ja tu się Wam będę mądrzył. Oferta butów trekkingowych jest tak bogata, że bez problemu wybierzecie sobie sami najlepszy możliwy produkt. Tych kilka rad od zaprawionego górołaza powinno wam pomóc. Zatem udanych zakupów!







Daj nam znać, czy artykuł Ci się spodobał
+4
Jeśli tak, pokaż go swoim znajomym!

tagi: porady trekking turystyka outdoor buty trekkingowe
WRÓĆ