Niemiecki tygodnik Der Spiegel ujawnił kontrakt podpisany przez Cristiano z Nike w 2016 roku. Do 2026 roku amerykańska marka będzie wypłacać Portugalczykowi minimum 16,2 miliona euro rocznie. Minimum!
Jak informuje Der Spiegel, największy i najbardziej wpływowy niemiecki tygodnik opinii, Cristiano Ronaldo ma zapewnione od Nike 162 miliony euro jako konsekwencja ostatniego kontraktu, który piłkarz podpisał z amerykańską marką w 2016 roku.
Doniesienia tygodnia Der Spiegel opierają się na fragmentach książki „Football Leaks 2”, gdzie szczegółowo opisano projekt umowy, która została podpisana we wrześniu 2016 roku w Dublinie pomiędzy Nike a agencją menadżerską Polaris Sports Limited, której właścicielem jest Jorge Mendes, najpotężniejszy agent piłkarski na świecie, którego sztandarowym podopiecznym jest oczywiście Cristiano. Polaris Sports Limited posiada też prawa do światowej komercjalizacji wizerunku Portugalczyka.
Według porozumienia, o którym pisze Der Spiegel, do połowy 2026 roku Cristino Ronaldo będzie otrzymywał rocznie minimum 16,2 miliona euro. Do tego należy dorzucić serie zmiennych, takie jak zdobycie Złotej Piłki czy nagrody The Best, za które napastnik Juventusu otrzyma dodatkowe 4 miliony.
Der Spiegel dodaje, że ani Polaris Sports, ani Jorge Mendes nie chcieli komentować tych informacji. Z kolei Nike ograniczyło się do krótkiego i lakonicznego oświadczenia: „Nie komentujemy kontraktów z naszymi sportowcami”.
Nike i adidas od dziesięcioleci toczą walkę gigantów, której stawką jest wiodąca pozycja na rynku w branży artykułów sportowych. Pod względem marketingowym zasada jest wręcz banalna - im bardziej klub czy sportowiec jest atrakcyjny w sensie ekonomicznym, tym ważniejsze jest to, by utrzymać go w swojej stajni w dłuższej perspektywie czasu. Postępująca komercjalizacja futbolu ma wiele wspólnego z wpływem, jaki na tę dyscyplinę wywierają właśnie Nike i adidas. Nie da się ukryć, że Cristiano przykuwa uwagę mediów całego świata niemal każdym swoim zachowaniem. Dopóki Portugalczyk będzie utrzymywał się na topie, to ruch Nike będzie strzałem w dziesiątkę. Rzecz w tym, że do 2026 roku jeszcze trochę pozostało...
Sportowy
