Po wyczerpującej zimie ludzkie organizmy mają nie lada problem z obroną przed zarazkami. Na spadek odporności narażeni są szczególnie sportowcy. Odpowiednia dieta to klucz do skutecznej walki z przeziębieniami i infekcjami.
Zmęczeni mrozem, szarugą i spragnieni światła słonecznego z wytęsknieniem wypatrujemy wiosny. Jednak zanim ciepło zagości w pogodzie na stałe, czeka nas okres przejściowy między wiosną a zimą. To najgorszy czas dla naszego zdrowia i samopoczucia. Zdradliwa i niepewna pogoda - przeplatanka zimnych i ciepłych dni, roztopy oraz wilgotne powietrze - sprzyja namnażaniu się drobnoustrojów. Po wyczerpującej zimie nasze organizmy mają nie lada problem z obroną przez zarazkami. Po zimie jesteśmy słabiej odżywieni, ponieważ nie mieliśmy dostępu do świeżych produktów roślinnych, które są bogate w witaminy i składniki mineralne.
Na spadek odporności narażeni są w znacznym stopniu sportowcy. Podczas intensywnych treningów obserwuje się zwiększoną podatność na przeziębienia i infekcje. W czasie wyczerpujących ćwiczeń wydziela się dużo hormonów stresu - adrenaliny i kortyzolu, które blokują układ immunologiczny. Dlatego osoby uprawiające sport powinny w tym okresie szczególnie zadbać o swój organizm. Jak sobie z tym poradzić?
Dobrym rozwiązaniem jest ograniczenie tempa oraz intensywności treningów. Trening umiarkowany, w przeciwieństwie do intensywnych i ostrych ćwiczeń, pobudza układ odpornościowy. Ogromne znaczenie ma również spożywany pokarm, na który należy zwrócić szczególną uwagę. Powinno się dostosować liczbę spożywanych kalorii do swoich wydatków energetycznych. Zbyt duży deficyt przyczynia się bowiem do zwiększenia wydzielania kortyzolu.
Należy także zadbać o jak największą ilość świeżych produktów i pokarmów jak najmniej przetworzonych. Obróbka kulinarna powinna być tak dobrana, aby zachować jak największą ilość składników odżywczych. Najlepszym rozwiązaniem jest gotowanie na parze, pieczenie w folii czy grillowanie.
Warto łączyć ze sobą różne produkty spożywcze, tak, aby zwiększyć przyswajalność składników odżywczych, np. warzywa z olejem lub oliwą (na zimno), produkty zbożowe (płatki, kasze) z nabiałem (mleko, sery, twarogi, jogurt, kefir, maślanka), mięso i ryby z surówkami.
Każdy, kto o tej porze roku uprawia sport, powinien zadbać o odpowiednią liczbę węglowodanów złożonych w jadłospisie. Produkty bogate w węglowodany to m.in. pieczywo, makarony, kasze czy ziemniaki. Starajmy się jednak eliminować lub chociaż ograniczać w diecie pszenicę. Szczególnie warte polecenia są pseudo zbożowe produkty takie jak komosa ryżowa czy amarantus, Wyeliminowanie dobrych węglowodanów z diety skutkuje zmniejszeniem metabolizmu, spadkiem glikogenu, wzrostem wydzielania kortyzolu i zahamowaniem działania komórek układu odpornościowego.
Dbając o odporność, należy szczególnie zadbać o dobrą kondycję jelit, a dokładniej: o odpowiedni skład mikroflory w naszym organizmie. W tym celu powinniśmy wzbogacić dietę w produkty fermentowane, takie jak mleko acidofilne, kefir, jogurt (oczywiście naturalne) oraz kiszonki: ogórki kiszone czy kiszoną kapustę. Warto zaopatrzyć się również w dobrej jakości probiotyk.
Równie istotne jest właściwe nawodnienie organizmu. Podczas treningu dobrze sprawdzają się napoje izotoniczne. Można wspomagać się odpowiednio dobranym suplementem zawierającym witaminy i składniki mineralne. Dobre rezultaty przynosi spożywanie naturalnych produktów bogatych w substancje przeciwbakteryjne, przeciwutleniacze, witaminy oraz minerały, np. czosnek, cebula, sok z żurawiny, porzeczki lub bzu czarnego, jeżówka i wyciąg z żen-szenia.