LeBron James już po raz dwunasty zjawił się w Chinach w ramach azjatyckiego tournee. Tym razem koszykarz gościł w Guangzhou i Pekinie.
Podczas wrześniowej, trwającej kilka dni wizyty trzykrotny mistrz NBA najpierw odwiedził kilka miejsc w Guangzhou, gdzie wspólnie z dzieciakami brał udział w treningach i przeróżnych konkursach. Na jednym ze spotkań opowiadał również o niesamowitym finale ostatniego sezonu NBA, w którym jego Cleveland Cavaliers, przegrywając w serii do czterech zwycięstw 1:3, potrafili odwrócić losy rywalizacji przeciwko Golden State Warriors, zdobywając mistrzowskie pierścienie. Przed wyjazdem z miasta uczestniczył jeszcze w analizie meczu, którą odbył z jedną z miejscowych drużyn, zwracając uwagę na każdy aspekt gry i przekazując wskazówki młodszym graczom. Gdziekolwiek się pojawiał, przekonywał dzieci, by wierzyły w siebie i możliwość pokonania każdej przeszkody.
Głównym punktem wizyty LeBrona w Pekinie stała się praca z reprezentacją chińskich koszykarzy do lat 23. Była to pierwsza impreza w ramach współpracy pomiędzy Nike Basketball a tamtejszą federacją koszykówki. Gwiazdor NBA uczestniczył w sesji treningowej, podczas której podzielił się wiedzą na temat metod treningowych, strategii gry i reżimu, w jakim znajduje się podczas przerwy w rozgrywkach.