List i prezent od samego Jordana. Westbrook zbiera laury za sezon

+11
2017-07-12

Dla Russella Westbrooka miniony sezon z całą pewnością był niezapomnianą podróżą, a my mieliśmy wielkie szczęście, aby być jej świadkami. Wszystko zaczęło się od odejścia Kevina Duranta do Golden State Warriors. Westbrook wziął wtedy cały ciężar odpowiedzialności za drużynę Thunder na swoje umięśnione barki i wbrew sceptycznemu nastawieniu ekspertów i obiektywnych fanów NBA, zaniósł Grzmoty aż do fazy play-off, kręcąc przy tym niewyobrażalne wręcz statystki indywidualne. Heroiczne wyczyny RW#0 zostały docenione, a na dowód tego otrzymał on statuetkę MVP sezonu zasadniczego. Średnie na poziomie triple-double na przestrzeni rozgrywek liczących 82 mecze wydają się absurdalnie wyżyłowane. 31,6 pkt, 10,4 ast i 10,7 zb – te liczby mówią same za siebie.

Dokonania Russella nie przeszły bez echa także w marce Jordan Brand, którą reprezentuje. W dowód wdzięczności rozgrywający Thunder otrzymał osobisty list od samego Michaela Jordana, oraz kolekcję o znamiennej nazwie XXXI-X-X. Pachnące nowością buty i koszulka prezentują się wyśmienicie, a spot reklamowy jest całkiem atrakcyjny w odbiorze. Dla marki Jordan Brand to wydarzenie szczególne, gdyż Westbrook jest pierwszym MVP z ich stajni od roku 1998. Chyba nie muszę wam mówić, kto był nim wtedy?

Westbrook poza swoją fantastyczną grą, jest kojarzony jeszcze z dwoma rzeczami. No dobra, z trzema. Numer 0 na koszulce, motto Why not? („dlaczego nie?”) oraz najbardziej ekstrawagancki styl ubierania się w NBA, ale ten trzeci aspekt wolę pominąć.

Skąd pomysł na numer 0 na koszulce? „Zero wybierasz wtedy, kiedy przez coś przeszedłeś i oczekujesz nowego początku. To pomaga wrócić, pomaga się odbudować”, mówi MVP. A tak swoją drogą to wpadłem właśnie na pomysł, aby nasmarować artykuł o tym, skąd gwiazdy NBA czerpią inspiracje do wyboru numeru na koszulce. Stay tuned. A dlaczego motto „Why not?”. „Nie zważając na powątpiewania ludzi, na to, czy coś jest możliwe, czy nie, wciąż myślę «dlaczego nie?» i dążę do tego, aby być najlepszy jak tylko mogę”, tłumaczy Westbrook.

Jak znam życie zainteresował was też jednak ten styl ubierania Russa. To bez komentarza, bo to zbędne, po prostu łapcie fotki!

Daj nam znać, czy artykuł Ci się spodobał
+11
Jeśli tak, pokaż go swoim znajomym!

tagi: Russell Westbrook NBA MVP Jordan Brand Michael Jordan
WRÓĆ

SPRAWDŹ W NASZYM SKLEPIE